czas-na-rywalizacje-w-szachach-szybkich

Czas na rywalizację w szachach szybkich

Po piątkowym sukcesie Jana Krzysztofa Dudy i Macieja Klekowskiego w mistrzostwach Europy w szachach błyskawicznych, w sobotę w Katowicach zawodnicy rozpoczęli dwudniową rywalizację w mistrzostwach Europy w szachach szybkich. Do walki o medale przystąpiło blisko sześciuset zawodników reprezentujących dwadzieścia dwie europejskie federacje.

To już trzecia edycja mistrzostw Europy w szachach szybkich i błyskawicznych, która odbywa się w Katowicach.

– Bardzo się cieszymy z wczorajszych sukcesów, bo po raz pierwszy w historii zdarzyło się, że dwa pierwsze miejsca zdobyli reprezentanci Polski. Było sporo emocji pod koniec turnieju, a później cieszyliśmy się ze złotych medali Janka i Maćka – mówi Łukasz Turlej, wiceprezydent Światowej Federacji Szachowej (FIDE).

W sobotę i niedzielę w katowickim Spodku zawodnicy rywalizują w szachach szybkich. Zawody rozgrywane są tzw. systemem szwajcarskim na dystansie jedenastu rund. Tempo gry pojedynczej partii to piętnaście minut plus dziesięć sekund za każdy wykonany ruch. W puli nagród jest dwadzieścia jeden tysięcy euro. W turnieju gra 571 zawodników, w tym 99 kobiet. Najmłodszy gracz ma zaledwie sześć lat, a najstarszy – 81.

Łukasz Turlej – wiceprezydent FIDE.

– To jest duży plus mistrzostw Europy w szachach szybkich i błyskawicznych, że lista startowa jest otwarta i właściwie każdy szachista może się zgłosić. Wiadomo, że nie każdy ma odwagę, ale jest to ogromny szansa dla zawodników czy młodych juniorów, którzy mają okazję sprawdzić się z czołówką europejską – dodaje Turlej.

Katowice w ostatnich latach stały się stolicą europejskich szachów – pierwsze mistrzostwa Europy w szachach błyskawicznych i szybkich odbyły się w 2017 roku. Szachiści mieli przyjechać do Spodka także przed rokiem, ale wybuch pandemii koronawirusa spowodował, że imprezę trzeba było przenieść do Internetu. Cały „mózg” turnieju mieścił się jednak w Katowicach i to stolica Górnego Śląska była wtedy formalnym gospodarzem mistrzostw.

Andrzej Matusiak – Prezes Śląskiego Związku Szachowego.

– Bardzo się cieszymy, że znów możemy gościć najlepszych szachistów Europy. Dzięki wsparciu miasta Katowice, Urzędu Marszałkowskiego oraz naszym partnerom Mokate i Funduszowi Górnośląskiemu udało nam się tę imprezę w tych trudnych czasach zorganizować. Szachiści do nas bardzo lubią przyjeżdżać, a Spodek jest przecież wyjątkowym miejscem dla całego polskiego sportu – mówi prezes Śląskiego Związku Szachowego Andrzej Matusiak.

– To wielka radość dla miasta, ale i dla całej górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii, że Katowice będąc stolicą polskiej siatkówki stały się też stolicą szachów. Jesteśmy pełni podziwu dla organizatorów tego przedsięwzięcia, bo w tych trudnych pandemicznych warunkach poprzeczka była postawiona bardzo wysoko, ale organizatorzy zrobili to naprawdę perfekcyjnie – dodaje wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun.

Orkiestra górnicza KWK Wujek uświetniła oficjalną ceremonię otwarcia.

Radości z gry o medale mistrzostw Europy w Spodku nie kryją również polscy zawodnicy.

– To jest bardzo ważne dla przyszłości szachów w naszym kraju. Jest tu mnóstwo młodych zawodników, dzieci i młodzieży, która może rywalizować w tym magicznym także dla szachów miejscu. Dla nas ludzi ze Śląska to wielka duma, że udaje się takie wielkie imprezy organizować – mówi Szymon Walter, zawodnik UKS 21 Podlesie Katowice, który w piątek zajął dwudzieste miejsce, a w sobotę rozpoczął grę w mistrzostwach Europy w szachach szybkich.

Turlej podkreśla, że Światowa Federacja Szachowa dostrzega bardzo szybki rozwój szachów w Polsce. Ma to związek nie tylko z bardzo dobrą organizacją dużych imprez międzynarodowych na Śląsku, ale również faktem, że znakomicie na międzynarodowej scenie szachowej radzi sobie Jan Krzysztof Duda, który w 2020 roku przerwał wielką serię zwycięstw mistrza świata Magnusa Carlsena, a kilka miesięcy temu, jako pierwszy Polak, wygrał finał Pucharu Świata FIDE.

– Z kolei niedawno wygrał jeden z najważniejszych plebiscytów dla polskich sportowców, wyprzedzając m.in. Roberta Lewandowskiego, Kamila Stocha, czy Anitę Włodarczyk. Myślę, że to nie jest przypadek. Janek zdecydowanie na to zasługuje. Jest zdobywcą Pucharu Świata, wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych, ale bardzo zyskuje także swoim podejściem. To bardzo sympatyczny młody człowiek, a przy szachownicy niesamowicie agresywny. To taka osoba, której rywale boją się, gdy już siadają do szachownicy – ocenia Turlej.

Na wszystkich czeka pyszna kawa serwowana prosto z Mokate Coffee Truck.

Mistrzostwa Europy w szachach szybkich w Spodku potrwają do niedzielnego popołudnia. Organizację mistrzostw wspierają miasto Katowice, Województwo Śląskie oraz firma Mokate i Fundusz Górnośląski S.A, a turniej rozgrywany jest pod Patronatem Honorowym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. To nie ostatnia wielka impreza szachowa w Polsce w tym roku. 25 grudnia w Warszawie rozpoczną się bowiem mistrzostwa świata w szachach błyskawicznych i szybkich.

ME_szachy_blyskawiczne_fot.Pawel Skraba_53

​Jan-Krzysztof Duda mistrzem Europy!

To był wyjątkowo udany piątek dla polskich szachów! Jan Krzysztof Duda triumfował w katowickim Spodku w mistrzostwach Europy w szachach błyskawicznych, na drugim miejscu uplasował się Maciej Klekowski. To olbrzymi sukces naszych reprezentantów. W turnieju wzięło udział ponad 500 zawodników i zawodniczek z 21 europejskich federacji.

– Generalnie przez długi czas byłem bardzo zadowolony ze swojej gry, jednak na końcu straciłem chyba trochę energii i pojawiły się porażki – opowiada Jan Krzysztof Duda, nowy mistrz Europy. Dwumecz z Maciejem Klekowskim był bardzo słaby w moim wykonaniu, pierwsza partia była tragiczna, w drugiej psim swędem udało mi się zremisować. Przed tym meczem wydawało się, że mam wszystko pod kontrolą, ale jednak na koniec była nerwówka. Taki turniej z mieszanymi uczuciami, lecz sprawdziłem się w roli faworyta, co cieszy – dodaje.

W piątkowym turnieju wystartowało w sumie 529 zawodników i zawodniczek z 21 europejskich federacji. W sumie rywalizowało 90 kobiet, najmłodszy gracz miał zaledwie sześć lat, a średnia wieku uczestników to 24 lata. Mistrzostwa Europy w szachach błyskawicznych zostały rozegrane systemem szwajcarskim na dystansie jedenastu podwójnych rund. Tempo gry pojedynczej partii to trzy minuty plus dwie sekundy za każdy wykonany ruch. Na najlepszych zawodników mistrzostw Europy w szachach błyskawicznych czekały także nagrody finansowe. W puli nagród w ME w szachach błyskawicznych było jedenaście tysięcy euro.

– Ściany zawsze pomagają gospodarzom i tak było także tym razem w Spodku – cieszy się wiceprezydent Światowej Federacji Szachowej (FIDE) Łukasz Turlej. – Jan Krzysztof Duda był faworytem, lecz każdy ze startujących chciał z nim wygrać. Przy wielkich emocjach udało mu się zwyciężyć, wystarczyła wcześniej wypracowana przewaga. Natomiast to, że mamy dwóch medalistów mistrzostw Europy to dzieje się po raz pierwszy w naszej historii. Dla Maćka Klekowskiego to spora nobilitacja, od wielu lat znany jest z gry kombinacyjnej, szachiści mówią na pułapki, jak widać jego strategia dziś przyniosła efekty. Kto wie, może to zapowiedź kolejnych medali w mistrzostwach świata, które już niedługo startują w Warszawie? Bardzo byśmy sobie tego wszyscy życzyli.

Rywalizacja w mistrzostwach Europy w szachach błyskawicznych odbywała się właściwie przez cały piątek – pierwszą rundę rozpoczęto o godz. 10, a jedenastą o 18.45. Kibice mogli podziwiać starcia w hali ale także poprzez specjalnie przygotowane transmisje, z komentarzem w języku polskim oraz angielskim. 

– Swój występ oceniam mega mega pozytywnie – mówi nowy wicemistrz Europy Maciej Klekowski. – Mam takie podejście, że każdego można pokonać. udało mi się zagrać dwie bardzo dobre partie z Jankiem. W drugiej Janek będąc jeszcze chyba w szoku po pierwszej wpakował się w tarapaty, lecz pokazał że w komplikacjach potrafi sobie radzić. W końcówce turniej zrobił się bardzo ciekawy, a ja nie spodziewałem się że Janek nie wygra 2-0. Już po wszystkim okazało się, że miałem szansę sprawić sensację. Nie mam jednak prawa narzekać, bo to najlepszy wynik w mojej karierze.

To już kolejna edycja tego turnieju rozgrywana w Katowicach. Po raz pierwszy mistrzostwa Europy w szachach błyskawicznych odbyły się tutaj w 2017 roku i były z pewnością jednym z największych wydarzeń w historii Europejskiej Unii Szachowej. Wypełniona hala Spodek, wspaniała atmosfera i świetna organizacja zawodów sprawiły, że w 2018 roku Katowice otrzymały prawo goszczenia uczestników mistrzostw Europy w szachach błyskawicznych w 2020 i w 2021 roku. Do tego doszła także organizacja mistrzostw Europy w szachach szybkich w 2021 roku.

Także tym razem goście z całej Europy chwalą poziom organizacyjny turnieju oraz atmosferę panującą w mieście i oczywiście w wyjątkowym dla polskiego sportu miejscu – Spodku.

– Bardzo cieszymy się, że mistrzostwa wystartowały zgodnie z harmonogramem i odbywają się w fantastycznej atmosferze – mówi Michał Paździora, wiceprezes ds. organizacyjnych Śląskiego Związku Szachowego. – Dla wielu młodych polskich zawodników to niepowtarzalna okazja zagrania z bardzo doświadczonymi graczami, co nas bardzo cieszy. Podobnie jak duże zainteresowanie naszymi transmisjami z mistrzostw, kibice chwalą także profesjonalne studia turniejowe. Dziękuję bardzo wszystkim osobom zaangażowanym w ich tworzenie. Tegoroczne mistrzostwa przyciągnęły sporo zawodników, którzy mogą rywalizować w bardzo bezpiecznych warunkach. Nasi partnerzy, miasto Katowice, cieszą się, że byliśmy w stanie przygotować mistrzostwa z zachowaniem wysokiego poziomu reżimu sanitarnego – dodaje.

Organizację mistrzostw Europy w Katowicach wspierają miasto Katowice, Województwo Śląskie oraz firma Mokate i Fundusz Górnośląski S.A. Turniej rozgrywany jest pod Patronatem Honorowym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.

W sobotę i niedzielę zawodnicy grać będą w mistrzostwach Europy w szachach szybkich – w sobotę od godz. 9.30 do 19 i w niedzielę od 10 do 17.30.

Wyniki mistrzostw Europy w szachach błyskawicznych 2021:

1. Jan Krzysztof Duda (Polska) 17.0

2. Maciej Klekowski (Polska) 16.5

3. Anton Demczenko (Rosja) 15.5

4. Ilja Schneider (Niemcy) 15.5

5. Paweł Teclaf (Polska) 15.5

6. Marcin Tazbir (Polska) 15.0

7. Igor Kowalski (Polska) 15.0

8. Vahe Danielyan (Armenia) 15.0

9. Damian Lewtak (Polska) 15.0

10. Igor Kovalenko (Łotwa) 15.0 

logo-horizontal-white

European Blitz and Rapid Chess Championship 2021.

Śląski Związek Szachowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.